Kilka dni temu Inspekcja Transportu Drogowego przeprowadziła na terenie Wielkopolski kontrolę kierowców, trudniących się przewozem osób.
Inspektorzy drogowi w miniony poniedziałek prowadzili kontrole transportów, które dowoziły materiały sypkie do bazy w Powidzu. Wykryto szereg nieprawidłowości.
Inspektorzy drogowi zatrzymali do kontroli na S5 transport z ładunkiem drewna, który ważył ponad 11 ton ponad dopuszczalną masę całkowitą.
Ze sporymi konsekwencjami będzie musiał się liczyć przedsiębiorca, który przewoził transport kukurydzy, przeciążony o prawie 8 ton.
Transport przeładowany meblami opakowanymi w kartony został zatrzymany do kontroli przez gnieźnieńskich inspektorów drogowych.
O ponad trzy tony za dużo transportowano pojazdem, który został zatrzymany przez inspektorów drogowych na S5.
Gnieźnieńscy inspektorzy sprowadzili na wagę zespół pojazdów, który jadąc drogą ekspresową, miał źle rozmieszczony ładunek na naczepie.
W miniony czwartek inspektorzy drogowi zatrzymali na S5 transport, którego masa była przekroczona ponad normę.
Za długi i ze zbyt dużymi naciskami osi na drogę pojazd nienormatywny, poruszał się po drodze ekspresowej S5. Na punkt wagowy ściągnęli go z drogi inspektorzy z Gniezna.
Kierowca prowadził pojazd bez wymaganych przerw, a ciągnik siodłowy nie miał ważnych badań technicznych. Taki transport został zatrzymany przez ITD przez inspektorów z Gniezna.